Zdarza się, że import towarów zza granicy nie jest transakcją pomiędzy dwoma, całkowicie osobnymi przedsiębiorstwami, ale pomiędzy tak zwanymi podmiotami powiązanymi. Może to być na przykład krajowa spółka i zagraniczna spółka córka albo lokalna firma i przedsiębiorstwo zagraniczne, w którym posiada ona dużą część udziałów, a więc ma wpływ na podejmowane decyzje. Taka sytuacja stwarza pole do wykorzystania mechanizmu, jakim są ceny transferowe. Na czym on polega?
Czym jest cena transferowa?
Cena transferowa to – najogólniej mówiąc – cena, za jaką dany towar zostaje sprzedany pomiędzy dwoma powiązanymi ze sobą podmiotami gospodarczymi, działającymi w dwóch, różnych krajach, z tym że jeden z nich jest najczęściej tak zwanym „rajem podatkowym”. Znaczy to, że podatki – a przede wszystkim podatek dochodowy – są tam bardzo niskie. Manipulowanie cenami transferowymi pozwala na znaczne zmniejszanie kwot podatku dochodowego, związanego ze sprzedażą danego towaru.
![](http://konto-eurobank.pl/wp-content/uploads/2020/08/skuteczne-transakcje.jpg)
Jak nietrudno się domyślić, działania takie zawsze prowadzone są ze szkodą dla fiskusa w przynajmniej jednym z tych krajów. Należy więc zadać sobie pytanie, czy wykorzystywanie tego rodzaju cen jest w ogóle legalne. Najogólniej powiedzieć można, że z zasady tak – takie działania są jak najbardziej zgodne, z przyjętymi na świecie normami prawnymi, aczkolwiek wykorzystują one pewną lukę prawną. Dlatego właśnie władze poszczególnych krajów wprowadzają graniczenia, skutkiem których możliwości związane z wykorzystaniem cen transferowych są obecnie coraz mniejsze. Jak dokładnie one działają.
Wykorzystanie cen transferowych
Jak już wspomniano, cena transferowa ma zastosowanie, kiedy handlujące ze sobą podmioty są powiązane. W najprostszym przykładzie mogą one mieć jednego właściciela. Dla firm tych nie ma więc większej różnicy, gdzie zostanie wygenerowany większy zysk, a po której stronie będą większe koszty – liczy się tylko bilans całkowity. Firma wytwarzająca produkt działa w kraju, w którym podatek dochodowy jest niski, a następnie sprzedaje go do siostrzanego przedsiębiorstwa, które dostarcza go na rynek w kraju docelowym, w którym podatek ten jest znacznie wyższy. Ustalenie ceny transferowej na możliwie jak najwyższym poziomie, znacząco obniża zysk drugiej spółki, a więc również podatek, jaki ona zapłaci. Z kolej zysk spółki, która ma swoją siedzibę w raju podatkowym, również jest znacznie zwiększony, ale w związku z tym, że podatki są tam i tak bardzo niskie, to nie poniesie ona z tego powodu większych strat. W praktyce manipulacje takie pozwalają na zaoszczędzenie na podatku dochodowym znaczących kwot.